sobota, 18 września 2010
Ludzie i Bóg
Myślę sobie, że wielkie imprezy, konferencje, zjazdy, sympozja i kongresy są straszne. Ludzie siedzą obok siebie, ale nie są ze sobą. Rozmawiają, uśmiechają się, wymieniają wizytówki, ale są schowani. Daleko od siebie, daleko od innych.... . Siedzisz obok kogoś innego, czujesz ciepło jego ciała, zapach, ściskasz rękę i nie możesz go poznać. Dzieli bariera a przecież to człowiek jest najbardziej fascynujący. Najciekawszy jest człowiek, wszystko w nim jego zapach, smak, myśli, uczucia, motywacje, wybory. Do człowieka tęskni Bóg a człowiek oddaje się wszystkiemu innemu. Bóg buduje różne drogi do człowieka, a człowiek ucieka... . To wszystko, co tworzymy, jest często ucieczką przed Bogiem a zarazem paradoksalnie znakiem jego potęgi, poprzez unikatowośc jego tworu nas....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz