piątek, 12 listopada 2010

Wieża Babel

Komunikacja to moja dziedzina nauki, fascynuje mnie tekst o wieży Babel. Czemu była tak niebezpieczna?Po pierwsze budowali ją ludzie niepoddani Bogu, po drugie byli i działali razem, po trzecie mówili tym samym językiem. Język odczytuję nie tylko jako znajomość słów, jest to też zdolnośc do przekazywania myśli w sposób zrozumiały dla innych oraz ich odbioru zgodnego z intencja nadawcy. Sądzę, że budowniczowie wieży nie tylko mówili jednym językiem, oni rozumieli się też w obrębie kultury, płci. pokoleń i róznic osobowości, byli idealnie empatyczni, dzięki czemu działali wspólnie i bezkonfliktowo. Bóg pokazuje ludziom kierunek, porozumiejcie się, wtedy będziecie niepokonani. Ludzie ciagle jednak mieszają języki. Nie potrafią działać razem, w rozproszeniu mogą powstać wspaniałe rzeczy ale nie takie, które zmienią naturę świata. Tych dysonansów komunikacyjnych pomiędzy ludźmi jest mnóstwo: kultura, wyznanie,płeć, polityka, światopogląd, wiek. Zawsze znajdziemy powód, aby kogoś odrzucić, pojedynczo, czy w grupie. Cóż jak powiedział pewien hiszpański poeta i lotnik "Słowa są źródłem nieporozumień". Nie zawsze tak było .....

piątek, 15 października 2010

Babcia

Myślę o mojej Babci Tosi. Nie żyje od ośmiu lat, a ja tęsknie jednakowo. Dziś dziękowałam Bogu, że postawił ją na mojej drodze, że tak bardzo mnie kochała. Tak sobie myślę, że babcia była jak dziki kwiat. Dziki, bo nikt go nie pielęgnował, ale jaka była wspaniała. Babcia była złośnicą, krzyczała i gromiła wzrokiem, ale ją uwielbiałam. Babcia miała niezwykły talent narracyjny, dziki jak wszystko, co w niej było. Umiała opowiadać, z najprostszej historii robiła pasjonujące fabuły, to było dla mnie, słuchałam jej, od tego czasu kocham opowieści, kocham fabuły, to z babci we mnie. Bzy, które wącham na zdjęciu są dla babci, takie pachnące i świeże. Wspomnienie Babci.....

sobota, 18 września 2010

Ludzie i Bóg

Myślę sobie, że wielkie imprezy, konferencje, zjazdy, sympozja i kongresy są straszne. Ludzie siedzą obok siebie, ale nie są ze sobą. Rozmawiają, uśmiechają się, wymieniają wizytówki, ale są schowani. Daleko od siebie, daleko od innych.... . Siedzisz obok kogoś innego, czujesz ciepło jego ciała, zapach, ściskasz rękę i nie możesz go poznać. Dzieli bariera a przecież to człowiek jest najbardziej fascynujący. Najciekawszy jest człowiek, wszystko w nim jego zapach, smak, myśli, uczucia, motywacje, wybory. Do człowieka tęskni Bóg a człowiek oddaje się wszystkiemu innemu. Bóg buduje różne drogi do człowieka, a człowiek ucieka... . To wszystko, co tworzymy, jest często  ucieczką przed Bogiem a zarazem paradoksalnie znakiem jego potęgi, poprzez unikatowośc jego tworu nas....

czwartek, 2 września 2010

Zaczynam bloga

Celowo nazywam mojego bloga "próby i poszukiwania", bo szukam dla niego tak formy, jak i treści. Wiem, że chce pisać o tym, jak wiele siły tworzenia daje Bóg, jak przekształca nasz bezkształt w formę spójną i znaczącą. Bardzo chcę Go dośiadczać, bo każde spotkanie z nim to wydobywanie kształtu z tego co pozornie jest go pozbawoine.